Archiwum 25 maja 2010


maj 25 2010 Szczota
Komentarze (1)

Cześć dzisiaj chciałem obsmarować jednego z moich sąsiadów. Gdy siedzieliśmy na rowerach i gadaliśmy z kolegami wjechał w mój rower i rozwalił sobie lampę na dynamo. Jak jego ojciec zobaczył usterkę ten nagadał mu, że rzucaliśmy piłką o kościół i trafiłem w jego rower. Gdy mnie zobaczył miał do mnie wyrzuty, że zniszczyłem jego lampę. To wtedy powiedziałem, że moge wymienić mu kilka osób które potwierdzą moją wersję. On powiedział, że pogada z moim tatą i minęły ponad trzy tygodnie i nic, ale łoś.

dominikol1997    łoś